Gdyby znalazl sie choc jeden uczciwy i odwazny dziennikarz, zapytalby papieza jaka jest pojemnosc naszej planety, ile ludzi moze ja zamieszkiwac.
Z nauki spolecznej Kosciola plynie jeden wniosek – pojemnosc Ziemii jest nieskonczona. Jezeli antykoncepcja i aborcja sa niemoralne, kontrola urodzin tez, to jasny jest wniosek, ze ludzie maja sie rozmnazac bez ograniczen. Kosciol nigdy tez nie nawoluje do ograniczania ilosci potomstwa. Mamy sie rozmnazac tak dlugo, az bedziemy stac i stykac sie lokciami, od oceanu do oceanu.
Dobrze, ze choc ksieza maja narzucony celibat i zabronione jest sztuczne zaplodnienie, choc te dwa zrodla poczec zostaly zamkniete. Zabawne, ze Kosciol prowadzi swoista hodowne eugeniczna swoich owieczek, oczywiscie kompletnie nie zdajac sobie z tego sprawy. Zalozmy, ze ksiezami i zakonnicami wykazuja osoby najbardziej religijne, nie takie ktore kieruja sie zyskiem. Jezeli religijnosc jest uwarunkowana genetycznie, to poprzez celibat ksiezy i zakonnic Kosciol eliminuje gen religijnosci, przez co ilosc powolan powinna spadac. Klasyczny strzal we wlasne kolano, jest to nauczka ze chytrosc nie poplaca. Kosciol oszczedza na wydatkach na wdowy i sieroty po duchownych, ale jednoczesnie rodzi sie mniej osob z powolaniem.
Kosciol ma 2 cechy, ktore czynia go ogromnie szkodliwym. Po pierwsze hierarchowie to inteligentni ludzie. Wydaje sie, ze mowia madrze, nauczono ich argumentowac i wplywac na ludzi. Po drugie, istnieje powszechne przekonanie, ze Kosciol jest pozyteczna, szlachetna instytucja. Tymczasem jest dokladnie odwrotnie – Kosciol jest instytucja egoistyczna, dbajaca wylacznie o siebie i swoich pracownikow.
Oczywiscie zrozumiec mozna, ze Kosciol jak wielka korporacja ma w interesie miec jak najwiecej konsumentow (wyznawcow). Zadnen koncern nie bedzie apelowal o niekupowanie jego produktow. Gdyby Kosciol nawolywal do zaprzestania rozmnazania, to by go dzis nie bylo. Ale patrzac na problem z perspektywy zasobow planety, dzialania Kosciola sa zbrodnia. Ludzie umieraja z glodu nie dlatego, ze wszystko z misek wyjadaja im ateisci, ale dlatego ze lokalny ekosystem nie moze im dostarczyc im pozywienia. Gdyby sie nie urodzili, nie umarli by z glodu.
Niestety, prawa natury sa proste i brutalne.
